O Pierścieniu Tysiąca Jezior już zapomniałem no może przez okres jeszcze dwóch tygodni przypominały mi o tym liczne obtarcia i bolący tyłek. Do tego zabrałem się za kopanie ogródka i nie myślałem, że wykonując dość lekką pracę fizyczną obciążę miesień dwugłowy uda. Dyskomfort odczuwałem przez około tydzień ale dzięki temu mogłem zabrać się za organizację kolejnego 3. Grodziskiego Maratonu Rowerowego.
Tutaj tez biliśmy się z myślami czy robić czy nie robić bo plan startowy dość napięty do tego jeszcze inne obowiązki a trochę pracy i czasu musimy poświęcić, aby wszystko dopięte było na ostatni guzik! W tym roku lecimy na pełnej petardzie… numery startowe, medale, dobrze zorganizowane punkty no i nowa trasa to jest nasz cel.
Z imprezą ruszamy jak co roku 11 sierpnia. Termin dość ryzykowany bo kalendarz imprez napięty no i okres wakacyjny to dwa zagrożenia który gdzieś tam z daleka mogą zakłócić nam całą organizację. Dylematy mieliśmy również co do dystansu. Zrobimy 400 km to możemy się spodziewać ludzi z całej Polski bo długie dystanse w nowych miejscach są bardzo lubiane jednak nikt z lokalnych kolarzy się nie pojawi. Z drugiej strony jeśli zrobimy 200 km to możemy spodziewać się zawodników z okolic Grodziska i na ten wariant stawiamy.
Właśnie z okolic Grodziska bo z samego miasta nikt nie przyjedzie. Powód … nieznany. Tutaj mieszka specyficzna nacja, która mam wrażenie że pojechałaby na imprezę do Białegostoku ale swojej lokalnej imprezy wspierać nie będą a może odstrasza ich opłata wpisowa… kwota dość pokaźna 50 zł… która znacznie obciąża budżet domowy. Problemem mogą być też zgody żon, kochanek, teściowych itp. eh… już to zostawmy
Organizacyjnie jesteśmy przygotowani na przyjęcie 30 kolarzy, ale pobicie rezultatu z zeszłego roku (udział wzięło 17 osób) będzie dla nas dużym sukcesem. Dodatkowo udało nam się pozyskać sponsorów którzy dołożą jakieś drobiazgi do pakietów startowych także wszystko będzie zorganizowane na bardzo wysokim pod względem organizacyjnym poziomie. Raczej celujemy w lokalną imprezę, która na stałe mogłaby się przyjąć właśnie tutaj u nas w Grodzisku Wlkp.
Udowadniamy też, że można zorganizować imprezę bez zdjęć lokalnych samorządowców wygłaszających przemówienia jak to wszystko jest pięknie, fajnie i kolorowo. Wiemy, umiemy i potrafimy.
Jeśli ktoś z Was chciałby się zapisać to zapraszamy na stronę www.kucharczak.com/zgloszenie i stajesz się częścią tego jakże ciekawego projektu.
Najnowsze komentarze