W pogoni za ROWERowymi marzeniami

Kucharczak.pl

  • O nas
  • O projekcie
  • Home
  • Ultramaratony Rowerowe
  • Maratony rowerowe
  • Wyprawy rowerowe
  • Wyprawy piesze
  • Ultra Chojnik

Tour De Silesia 6

Z trój-styku na trój-styk

7 lat temu AktualnościJanek Doroszkiewicz, Pięknych Zachód, Pierścień Tysiąca Jezior, Tour de Silesia, Z trój-styku na trój-styk czyli Wiżajny – Bogatynia w 70 godzin

Ultramaratonowa wyprawa roku

Projekt „Z trój-styku na trój-styk czyli Wiżajny – Bogatynia w 70 godzin” może wejść w życie. Rozmawiałem z Jankiem Doroszkiewiczem, któremu ten sam plan chodził po głowie i jesteśmy już wstępnie domówieni. Termin to 13-16 lipiec 2018r. czyli dwa tygodnie po Pierścieniu Tysiąca Jezior. Myślę, że będzie to ostatni tak długi i intensywny wyjazd przed BBT 1008, który wystartuje miesiąc później. Tą wyprawę zaliczę do wypraw roku bo z jednej strony odbędzie się ona na rowerze szosowym, a z drugiej strony, traktuje ją jako wyjazd krajoznawczy. Czy uda się to przejechać w 50 czy 70 godzin ma to drugorzędne znaczenie.

Odległe ale ważne plany

Nogi będą bolały… na pewno a wiem to stąd że takiej intensywności jaką będę miał w tym roku nie miałem jeszcze nigdy. A co tam przeznaczam na ten cel większość mojego urlopu. W tych Wiżajnach to byłem tylko przejazdem i nie wspominam tego zbyt dobrze. Zmęczony, przemoknięty i głodny, a drogowskaz z napisem „trójstyk” zobaczyłem tylko w szybkim przelocie. Teraz ustawie sobie to wszystko inaczej. W czwartek pociągiem do Suwałk. Tam nocleg i w piątek rano 50 km wycieczka do Startu. Potem już tylko przed siebie z tym, że Wisłę będę chciał minąć we Włocławku, a nie w Toruniu. Cała trasa to 860 km. Tak sobie myślę, że jak już uda mi się dojechać to z Bogatyni podjadę sobie do Szklarskiej Poręby i pociągiem wrócę do domu. Misja fajna, miła, łatwa i przyjemna i oby tylko zakończyła się pełnym sukcesem.

Generalnie do tego powinien być dobrze przygotowany bo przecież w tym roku będzie intensywnie:

  1. Maj to „Tour de Silesia” i wyjazd w samo serce śląskich kopalń. Jedna z imprez na której bardzo mi zależy. Umówiony jestem z Markiem Kretem i wspólnie pojedziemy ten 350 km maraton. Tak jak wspólnie mamy jechać BBT,

  2. Czerwiec to „Pięknych Zachód” i wyjazd praktycznie do moich sąsiadów. Trasa ze Świebodzina do Karpacza na dystansie 510 km wydaje się „bardzo pyszna”. Tym bardziej, że dzień wcześniej robimy punkt kontrolny tego samego wyścigu ale już na długości 1001 km i 1901 km – dosyć grubo!

  3. Lipiec to „Pierścień Tysiąca Jezior” i wyjazd w samo serce Warmii i Mazur aby objechać tą krainę w 40 godzin. Mam tam coś do udowodnienia przede wszystkim sobie ale też poszczególnym odcinkom. Hotel Pruski już czeka!

  4. Lipiec to też projekt „Z trój-styku na trój-styk czyli Wiżajny – Bogatynia w 70 godzin”. Dwa tygodnie po Pierścieniu ale traktuje to jako moją wyprawę roku.

  5. Sierpień to Bałtyk!

Nie chce rozpisywać się co do innych wyjazdów i imprez bo one pewnie będą realizowane spontanicznie. Jest parę pomysłów jak choćby wyjazd rowerowy wzdłuż Warty, ale tutaj termin nie jest znany.

Tour de Silesia czyli śląskie klimaty z rowerem w tle

7 lat temu AktualnościJanek Doroszyński, Marek Kret, Piotr Latawiec, Tour de Silesia

Trzej przyjaciele z Boiska: skrzydłowy bramkarz i łącznik…

Jak się troszkę pojeździ to i kontakty można sobie wyrobić wśród innych kolarzy. Chociaż słowo kontakty to trochę nie pasuje do tego środowiska. Przyjaźnie myślę, że jeszcze trochę za mocno powiedziane bo po pierwsze na przyjaźń trzeba sobie zapracować z jednej i drugiej strony. My poznaliśmy kilku fajnych kolegów w różnych regionach Polski. Białystok (Janek Doroszyński), Rzeszów (Piotr Latawiec) czy Żory (Marek Kret) i wiele, wiele innych osób. Myślę, że jakby zaszła taka potrzeba i bylibyśmy w okolicach to wypicie wspólnie kawy nie stanowiłoby problemu. Myślę nawet, że jeśli byłby problemy z noclegiem to i na to znalazłaby się rada. Tak to już jest i My tym samym jesteśmy w stanie odpowiedzieć. Jeśli ktoś z nich chciałby wystartować w przyszłorocznym Ultramaratonie Piękny Zachód to aklimatyzacja w Grodzisku byłaby wskazana.

Ja akurat pozwolę sobie napisać kilka zdań na temat przyszłorocznej edycji Tour de Silesia która wystartuje w maju 2018r. Zaciekawiła mnie ta impreza przy okazji rozmowy na grodziskim brevecie z Markiem Kretem. Marek to ciekawa osoba pod każdym względem. Chociaż mówił mi, że kolarsko jesteśmy na tym samym poziomie to jakoś nie chce mi się w to wierzyć. Pisze to z pewnym przekąsem i mam nadzieje, że się na mnie nie obrazi. Chłopak niższy ode mnie z sylwetką kolarza, wszystkie kwestie przygotowania w głowie poukładane no i lżejszy ode mnie o jakieś 7 kg to musi się to na dłuższych dystansach odbijać na wynikach. No ale dobra przyznam mu trochę rację i robię to z czystej sympatii do niego, że jesteśmy na tym samym poziomie.

Z drugiej strony cieszę się, że jesteśmy na tym samym poziomie bo jeśli dobrze jeździ się z osobą z którą dobrze się rozmawia to SUPER. Jak jest wiele tematów do przegadania to i czas lepiej biegnie. Ja do Marka napisałem odnośnie przyszłorocznej edycji właśnie Tour de Silesia. Od razu dostałem opcje na nocleg a nawet mi to w pierwszej chwili przez myśl nie przyszło. Po prostu chciałem abyśmy razem to przejechali.

A po nocy przychodzi dzień, A po burzy spokój…

Bardzo zaciekawiły mnie przede wszystkim te śląskie klimaty a raczej krajobrazy. Na Śląsku nigdy nie byłem poza przejazdem pociągiem i to w godzinach nocnych. Jakoś tak chciałbym zobaczyć te wszystkie szyby kopalniane, które wybijają się ponad powierzchnię ziemi. Te hałdy węgla leżące przy nich jeśli faktycznie one są i ten cały klimat. Może za dużo sobie wyobrażam a może są tam inne ciekawostki które z wielką przyjemnością zwiedzimy. Wyobrażam sobie górki, pagórki wspinanie się ponad korony drzew kręcąc na rowerze. No i pogoda! Mam nadzieję, że dopisze. Tajfuny, orkany, wichury, ulewy i inne nie będą nam przeszkadzać.

Brakuje nam trochę czasu i dlatego wystartujemy na dystansie 377 km aby właśnie znaleźć czas na te wszystkie ciekawostki. Czy będzie można osiągnąć tam dobry wynik? Ja już wiem, że nie bo przyjedziemy na ostatnią chwilę i pewnie będzie tyle kwestii do przegadania, że na starcie mogę być mega niewyspany. Wiem, że tak będzie po pierwsze pod względem kolarskim jak i zawodowym. Spotkają się ze sobą dwa zrzeszenia Banków Spółdzielczych także będzie porównywanie.

Markowi chciałbym podziękować za możliwość noclegu to raz no i za to, że też wystartuje więc nie będę się czuł samotnie. Tour de Silesia to tylko pewien etap przygotowań przed przyszłorocznym BBT 1008 ale to też impreza na której chcemy zaznaczyć swoją obecność. To jeden z czterech pięciu dystansów 400 km, które stanowić będą przyszłoroczne przygotowania do najważniejszych imprez długodystansowych w 2018r.

Strona 2 z 2«12
SPONSOR GENERALNY Cannondale
WSPÓŁPRACA Producent drzwi stalowych LOFT
drzwi stalowe
Mornel
Najpopularniejsze
Zegniesz nie złamiesz czy złamiesz nie zegniesz o to jest pytanie?
8 lat temu
880 odwiedzin
„Podróżowanie uczy skromności. Widzisz, jak niewiele miejsca zajmujesz w świecie” Gustave Flaubert
4 lat temu
864 odwiedzin
Łańcuchy i kłódki zamontowane na drzwi od lodówki…
9 lat temu
764 odwiedzin
Najnowsze wpisy
„Zawsze wydaje się, że coś jest niemożliwe, dopóki nie zostanie to zrobione.” Nelson Mandela
Rok temu
„Motywacja jest tym, co pozwala Ci zacząć. Nawyk jest tym, co pozwala wytrwać.” Jim Ryun
3 lat temu
Najnowsze komentarze
    Archiwa
    Kim jestem
    Mamy przyjemność, jako pewnie jedni z wielu posiadać pasje. Pasje, które dają nam energię do działania. Są one dla nas niczym tlen dla organizmu, bez którego nie byłoby życia. I chodź te pasje to dwa różne bieguny, bo jak można porównać bankowość i ekonomię z turystyką rowerową, to nam osobiście udało się je synchronizować. więcej ...
    Cel

    Naszą pasją stały się ultramaratony szosowe a rower stał się naszym hobby, lekarstwem na wszystko, co dzieje się do około i wierzymy w to bardzo, że w przyszłości stanie się dla nas sposobem na życie. Wdrożyliśmy plan mający na celu realizację wspólnie tego przedsięwzięcia. Nasz blog ma na celu opisywanie naszych codziennych zmagań, treningów, wyjazdów, które doprowadzą do finalizacji projektu i wspólnego ukończenia tego ultra trudnego przedsięwzięcia.

    Zostań sponsorem projektu

    Chciałbym zaproponować Państwu współudział w tworzeniu naszego projektu rowerowego poprzez umieszczenie reklamy (logotypu) Państwa Firmy na następujących nośnikach – zobacz szczegóły

    maj 2025
    P W Ś C P S N
     1234
    567891011
    12131415161718
    19202122232425
    262728293031  
    « kwi    
    2015 © Kucharczak.pl
    Facebook