Mam za sobą 12 tydzień treningowy i dopadło mnie nieuniknione – jesienno zimowa chandra. Generalnie mam tak, co roku i zdumiony byłem, że w tym roku mi odpuściło. Nie… nie… nic bardziej mylnego po prostu obraz się trochę zatarł i głowa trochę sfiksowała, bo na przełomie września i października podejmowałem decyzję o przygotowaniach do BBT i niesiony natłokiem entuzjazmu rozregulowałem trochę organizm. Dopadło mnie teraz i muszę sobie szybko z tym wszystkim poradzić, aby nie zaniedbywać za bardzo cotygodniowych treningów, które idą mi bardzo dobrze. Praca nad szybkością idzie bardzo dobrze i tak jak już wcześniej pisałem daje mi trochę w kość.
Jak co roku przygotowuje wyjazdy dla Grodziskiej Grupy Rowerowej kucharczak.com. Z uwagi na perturbacje związane z czasem oraz brak środków finansowych w budżecie na ten roku wyjazdy będą bardzo skromne. Co do dat wyjazdów to nie chciałbym się określać, ale na pewno będzie to pętla poznańska (3 dni) oraz wyjazd w okolice Pszczewskiego Parku Krajobrazowego. Szczegóły rozpisane zostaną na stronie www.kucharczak.com
Na 16 kwietnia 2016r. jestem już na liście startowej Brevet 200 – Pomiechówek. Tak naprawdę będzie to moje pierwsze przetarcie z wyścigami na długich dystansach. Nie martwię się tym za bardzo gdyż nie jest to odległość, która powala na kolana, ale z pokorą podchodzę jak zawsze do każdego dystansu i do każdej trasy.
Najnowsze komentarze